Co roku w ostatnią niedzielę września mieszkańcy Tarnogrodu spotykają się przy pomniku w Bramie Korchowskiej, by upamiętnić wydarzenia, które się tam rozegrały we wrześniu 1939 roku. W ramach rocznicowych obchodów sprawowana jest msza święta oraz składane są kwiaty pod pomnikiem. W tym roku ze względu na epidemię koronawirusa, uroczystości miały skromniejszy przebieg niż dotychczas.
Mszę świętą sprawowaną w intencji żołnierzy Wojska Polskiego i ofiar sowieckiego i niemieckiego okupanta, odprawił ks. dziekan Jerzy Tworek. Rys historyczny wydarzeń, które przed 81 laty dokonały się na obrzeżach Tarnogrodu i w Bramie Korchowskiej, przedstawiła emerytowana nauczycielka Joanna Bartosz. „Wszyscy wzięci do niewoli oficerowie Wojska Polskiego zostali zamordowani w Katyniu w kwietniu i w maju 1940 roku przez radzieckie NKWD. Na „liście katyńskiej” wśród tysiąca nazwisk znajdują się także nazwiska osób związanych bezpośrednio z Tarnogrodem, w tym major Kazimierz Kraczkiewicz, podporucznik Edmund Seroka, porucznik Arkadiusz Koźmiński oraz starszy posterunkowy Feliks Radomski”.
Po mszy uczestnicy przeszli z kościoła pod Pomnik Katyński w Bramie Korchowskiej, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze ku czci pomordowanych obrońców Ojczyzny.